Skarpetki są nie tylko elementem ubioru czy ozdobą bożonarodzeniową. Potrafią o wiele więcej i mogą stać się prawdziwym utrapieniem.
Skarpetki uciekały już przez dziurę pod pralką, pływały na okręcie, a w części “Zielone piórko Zbigniewa. Skarpetki kontratakują!” ponownie wymyślą coś, co wprawi w zakłopotanie niejedną osobę!
Roztrajkotany Zbigniew jest papugą, która zamieszkuje antyczną klatkę. Zawsze go słychać, lecz tym razem stało się coś nieoczekiwanego. Klatka jest pusta, a po Zbigniewie nie ma praktycznie żadnego śladu. Pozostało tylko zielone piórko leżące na podłodze. To dopiero coś dziwnego!
Sprawie postanawia przyjrzeć się detektyw Pinkerton, którego dzieci miały okazję poznać w „Bandzie Czarnej Frotté”. Obecnie ma bardzo ważną posadę. Służy małej Be jako futerał na telefon. To zaszczytne zajęcie, tyle że jest mały problem. Czasami bywa nudno. Dlatego ciekawość Pinkertona zwyciężyła i ma ON jedną misję – znaleźć Zbigniewa. Postanawia wyruszyć na ekscytującą wyprawę poszukiwawczą śladem wszelkich tropów, jakie uda mu się odkryć. Gdzie zawędruje tym razem? I dokąd doprowadzi go jego detektywistyczna natura?
Jest tylko jedno wyjście, żeby się tego dowiedzieć. Sięgnąć po tę książkę i wyruszyć wraz z Pinkertonem odnaleźć Zbigniewa. Nie zabraknie też głównych bohaterek. Skarpetki lubią być w centrum uwagi, więc zapowiada się sporo humoru i śmiechu. Dla uwielbiających skarpetkowe opowieści ta książka jest lekturą obowiązkową. Możesz się spodziewać iście skarpetkowego szaleństwa!
Kto odpowiada za wypuszczenie skarpetek w świat? Justyna Bednarek – dziennikarka i autorka książek dla dzieci. Oprócz serii o skarpetkach napisała inne, cenione książki dla najmłodszych: „Pięć sprytnych kun”, „Tropem jeźdźca na słoniu” czy „Poczytaj ze mną. O srebrnej łyżce”.
„Zielone piórko Zbigniewa. Skarpetki kontratakują!” to kolejna fantastyczna odsłona przygód głównych bohaterek. Tej zabawy nie można przegapić!
Dodaj komentarz